Po szaleństwach krzyżykowych Anki, czas na troszkę inną technikę.
Karczochowe jaja :)
Pojedynczo:
I jeszcze raz wszystkie razem:
Moja kochana starsza siostra ma ciągle motorek w łapkach - tylko pozazdrościć.
Ostatnio widziałam jej prace na żywo... niedługo zobaczycie kolejne postępy krzyżykowe - są spore :)
Jajeczka śliczne, pogratuluj siostrze zdolności :)
OdpowiedzUsuń