Oj zazdroszczę strasznie mojej siostrze tempa wyszywania... a co za tym idzie postępów w zamówionych robótkach...
Kilka dni temu dostałam od niej pierwsze zdjęcia z postępów w wyszywaniu portretu ślubnego, dziś dostałam kolejną wiadomość, a w niej taki oto obrazek:
Szczęka mi opadła, gdyż kilka dni temu prezentował się tak:
"Lekka" różnica, co ???
Żeby nie było, to prócz pokazywanych ostatnio metryczek i powyższego obrazka podrosła troszkę także "Marta". Ostatnio wyglądała tak:
W dniu dzisiejszy prezentuje się tak:
Ślicznie;tak z ciekawości pytam jak to się robi,czy do tego jest specjalny program?
OdpowiedzUsuńTak wszystkie przeróbki robione przez nas są wykonywane za pomocą programu Haftix
OdpowiedzUsuńJakie giganty!!! Aniu proszę, pożycz mi na 2 tygodnie Twojej turboigły :)
OdpowiedzUsuńTylko zazdrościć ! sama bym chciała wyszyć taki portret! pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń